Światło

INSTALACJA 2008

Zdjęcia: Jacek Jędrzejczak
Pomysł: Izabela Nowotny, Jacek Jędrzejczak
Realizacja: Galeria Jaśminowa - Izabela Nowotny

Współpraca: Regina Rudnicka

Miejsce: Nałęczów, Galeria Jaśminowa
Czas trwania: 12 miesięcy -

ALL RIGHTS RESERVED

O projekcie

Światło dla malarza, fotografa jest niewyczerpalnym źródłem inspiracji. Jest wyzwaniem, któremu artysta chce i musi się poddać. Światło i cień tworzą najbardziej naturalną, wręcz podstawową przestrzeń, w której fotograf się porusza, tworzy kompozycje i poddaje się odwiecznej grze między tymi dwoma elementami.

            Propozycję spotkania i zaproszenie do Galerii Jaśminowa w Nałęczowie przyjąłem z dużym zainteresowaniem. Rozmowa z Panią Izabelą Nowotny w trakcie spaceru po galerii-wąwozie w 2007 roku była momentem kluczowym przy podjęciu decyzji o pracy nad wystawą. Wyobraziłem sobie, jak można wykorzystać to magiczne miejsce. Pochyły teren, drzewa różnej wielkości, bogata roślinność, kolory, ścieżka prowadząca na samą górę tworzą naturalną przestrzeń galeryjną o niezwykłej urodzie. A do tego jeszcze cztery pory roku…

Wyjątkowo inspirująca była to rozmowa, podczas której Pani Nowotny przedstawiła swoją wizję wystawy, opartą głównie na przemyśleniach ks. prof. Włodzimierza Sedlaka. Zgodziliśmy się, że zdjęcia oprócz warstwy estetyczno-formalnej muszą zawierać konkretny przekaz intelektualno-filozoficzny. Muszą być metaforyczną opowieścią o świetle widzianym wielopłaszczyznowo.

Życie jest światłem – to wniosek wynikający z faktów i faktami potwierdzony. Czy życie umiera? Struktura organizmu ulega zniszczeniu, ale wiązka wyemitowanej fali przenosi się w próżni bez kresu. A jeżeli ulega relatywistycznemu zakrzywieniu obiegając wewnętrzną czaszę świata? Niewykluczone. W naturalny obieg więc wracają nie tylko pierwiastki chemiczne struktur biologicznych, ale również elektromagnetyczna energia życia. [Cyt. za ks. prof. W.S.]

Uznałem, że nałęczowski wąwóz jest wymarzonym miejscem do zatrzymania choć na chwilę atakującego nas strumienia informacji-myśli i zastanowienia się wśród ciszy przyrody nad jedną z nich – nad fenomenem ŚWIATŁA w życiu każdego człowieka.

Po paru miesiącach przedstawiłem materiał zdjęciowy. W trakcie następnych spotkań, rozmów (do kwietnia 2008) tworzył się już zbiór fotografii na wystawę. Ostatecznego wyboru dokonała Pani Nowotny, a ja z tej selekcji jestem niezwykle zadowolony.